Salon Manicure

Mam dosyc pokaźną kolekcje lakierów do paznokci i kazdy jest fajny. Natomiast ostanio znalazlam lakier, który jest doskonaly. Sally Hansen.  Super konsystencja, dzieki której lakier łatwo sie nakłada,  super pigmentacja, przy niej wystarczy jedna warstwa (ja tam lubie dwie, tak dla pewności ;) ) super trwałość,  piekny kolor, cena...nooo...Krótko pisząc POLECAM!

Jak to mówią vlogerki...HAUL!

W poszukiwaniu za inspiracjami.

Ostatnio zmieniłam nieco styl mojego makijażu, czyli podkreślam mocniej brwi i usta. 

Teraz przyszła pora na mój styl ubierania się...oczywiście nie oznacza to ze zegnam sie z bikre look i oversize...o nie! Pomyślałam tylko, ze przydało by się coś, co nada swierzosci mojej szafie...tylko ze ja nie wiem jeszcze co.

Pierwsze próby i pierwsze inspiracje...

Jest tego nie wiele i inspiracje nie są może zbyt odkrywcze, ale to dopiero początek. Zobaczymy czym się to skończy.

Z ostatniej chwili...zgrzeszylam!

Na tym zzdjęciu kolor wyszedł przeklamany. Oryginalny kolor to zgaszony róż. 

Pazdziernik....mam i ja ;)