Wszystko co piękne ma swój koniec! Mam na myśli oczywiście piękne dwa tygodnie mojego urlopu.
Pierwszy i jakże intensywny tydzień, spędziłam w moim rodzinnym mieście Z Galja obmyślałyśmy knułyśmy śmiały i płakały. Oglądałyśmy (a możne to tylko ja) klipy na eska podwójnie, załadowane bagażem home and you, odwiedziłyśmy lady botox, która ma bardzo duza sile przekonywującą ( a możne to była Galja;)) . Po litrach kawy, kilogramach sałatek i tiramisu (bo na co tu czekać) , kilometrach spędzonych na spacerach z Leo i patrolowaniu po mieście, po setkach zrobionych zrobionych zdjęć...wróciłam do DE. A tu ciąg dalszy plotkowania do drugiej w nocy, shopping day z Mejkloff, impreza urodzinowa, której długo nie zapomnę i....i to KONIEC. Moj the end mojego urlopu...czekam na następny!
Sesesesesese!
PS. kocham was :*
1 komentarz:
W grudniu w 2012 napisalam o Tobie tak:"Nadchodzi.Już to czuję - zapach nielegalności nadchodzi
Huragan, tornado, zefir znad mórz i oceanów. Prezes Komisji Spraw do Przeanalizowania i Przerobienia, Dr honoris causa Uniwersytetu Picia Kawy, prof. Lansu and Baunsu, Pani Prezes London Look, kierownik katedry uniwerstyetu w Toronto specjalista w dziedzinie siedzenia na blacie kuchennym, globtroter znanego szlaku podróżniczo-turystycznego Osso via Orlen, współtwórca reżb przestrzennych, instalacji artystycznych – zbereźnych figurek z oliwek greckich i wykałaczek, Proszę Państwa oto ona – Heidi Plum! Mr Shopinski w swej całej krasie!
Już od niedzieli Serial w odcinkach, tylko dla ludzi mocnych nerwach. Męskie spotkania w damskim gronie. "Nic, a nic sie nie zmieniło, a powiem, nabrało jeszcze bardziej MOCY i SMAKU:-) Twój odlot pierwszego wieczoru w tempie blyskawicy podwójne teledyski był IMPONUJACY:-)Kilometry gadek. Majka, na drugi raz wskakuj Hedi w auto,i przybywaj razem z nią:-)
Prześlij komentarz