środa, 3 października 2012

Oh Happy Day!



Wolne! Tak wiec, dzisiaj jest dzień leniuchowania czyli domowego spa, układania nowych fryzur, malowania paznokci, picia kawy litrami, przestawiania mebli, projektowania dużego pokoju.... jak na dzień leniuchowania, to mi chyba dnia zabraknie. 

Żeby było wygodnie, ale wciąż fashion ;) mam alternatywę dla spodni dresowych, mianowicie spódniczkę dresowa. Do tego nieśmiertelne paski i ponadczasowe conversy.

A teraz....


Have a nice day!

5 komentarzy:

maja pisze...

podoba mi sie ten zestaw! do tego czarne rajtki,ma sie rozumiec? :)

Heidi pisze...

oczywista!!! Chociaz latem, po urlopie, jak sie bylo opalonym...ehhh...stare czasy ;)
Na zime mam w planie zamiast converow, emu.

maja pisze...

z emu bedzie bosko ♥
co tam za meble przestawiasz? :D

Galja pisze...

Conversy to takie letnie emu ;-)
Zestaw fajny. Ale ja siebie nie widze w białej spódniczce i czarnych rajstopach. Musze wypróbować, choć nie mam spódniczki;-) Ale jeansowe spodenki,czarne rajtki i convery - ech, co tu gadać ;-)))
Marze o wolnym dniu!Chyba bym nadrobila papiery do pracy. Albo bym oszalała ze szczescia. Choć nie, oszaleć ze szcęścia to ja moge tylko w jednego tematu ;-))) Cicho-sza.

Heidi pisze...

Jestes szalona mowic ci, zawsze nia bylas...lalala!a spodniczka, nie jest biala, tylko w kolorze szarego dresu, ALE masz racje (z tym doborem kolorow) dlatego kupilam sobie druga taka sama, tylko ze w kolorze bardzo ciemnego szarego( achhhh te przeceny!. Bedzie idealna do szarych emu...ehhh!